Trudno uwierzyć, że minął już ponad miesiąc, odkąd huragan Florence zrzucił pozornie niekończące się zasoby deszczu na wschodnią Karolinę Północną.

Zastanawiamy się nad działaniami pomocowymi prowadzonymi przez rdzennych mieszkańców Lumberton w stanie Karolina Północna. Wysiłek, na który mieliśmy szczęście być częścią.

To, co następuje, to tylko migawka. Nawiązane przyjaźnie i poczucie możliwości zrodziły się w obliczeniach ilościowych, ale chcemy dać obraz wielkości tego, co ludzie zrobili w okolicy po Florencji.

Od czasu przejścia burzy, oprócz uratowania prawie 75 osób przed powodzią, przekazaliśmy ponad 100,000 10 funtów dostaw bezpośrednio społeczności i migrantom robotnikom rolnym w całym Robeson i pobliskich hrabstwach, rozdaliśmy zestawy redukcji szkód, osiedliliśmy 3 domów , naprawiono XNUMX dachy i podłogę wraz z instalacją elektryczną i drzwiami wejściowymi. Mamy i nadal wykonujemy prace związane z usuwaniem pleśni w wielu domach. Mamy teraz wynajęte miejsce w magazynie, aby założyć bank żywności i centrum dystrybucji zaopatrzenia, a także wysłaliśmy solidarnie dostawy do społeczności dotkniętych huraganem Michael na Florydzie.

Obecnie mamy domy 3, które od razu czekają na rozpoczęcie napraw.

Lumbee mają dumną i bogatą historię walki z Klanem i dbania o siebie. Ostatnie wysiłki na rzecz pomocy są najnowszym przejawem ich ducha walki i poświęcenia dla lepszego świata.

Rewolucja.

Zawalić się.

Faszyzm.

Katastrofa klimatyczna.

Apokalipsa.

Co te słowa mają ze sobą wspólnego?

  1. To nie są pojedyncze zdarzenia, to powstające procesy
  2. Obecnie się dzieje
  3. Wszyscy jesteśmy w środku

Wiele światów się skończyło. Tutaj przydatna jest różnica między światem a ziemią. Wiele światów się skończyło. I nasze też.

Dostawy i darowizny pieniężne spowolniły w Lumberton. Uważamy, że można to przypisać zmęczeniu mediów i wszystkim, którzy się poruszają, ale ważne jest, aby pamiętać, że wysiłki na rzecz pomocy wymagają czasu, odbudowanie życia wymaga czasu, a potrzeba jest nadal bardzo duża.

Musieliśmy się wyprowadzić z naszego pierwotnego magazynu dystrybucji, no cóż… to znaczy, że to się dzieje teraz. Dobra wiadomość jest taka, że ​​mamy nową stałą lokalizację pomocy i organizacji społecznych. Zła wiadomość jest taka, że ​​w każdym momencie mamy do czynienia ze szkieletową załogą składającą się z 3-6 osób, próbując przenieść cały magazyn przy niewielkich zasobach.

Pracujemy nad wieloma krytycznymi projektami, które obejmują patroszenie domów uszkodzonych przez powódź dla rodzin i dokonywanie niezbędnych napraw. Jest to zarówno kosztowne, jak i wymaga więcej ciał niż my. Ludzie nie mogą mieszkać w domach zarażonych pleśnią. Są dzieci, starsi i ludzie z upośledzonym układem odpornościowym.

Biorąc to wszystko pod uwagę, potrzebujemy:

- wolontariusze, ciała, pracownicy, z jakimikolwiek umiejętnościami lub bez nich (znajdziemy dla Ciebie pracę do wykonania, jest ich mnóstwo), ale szczególnie osoby z dowolnym doświadczeniem związanym z naprawą tych domów.

- żywność, woda, środki czystości i materiały budowlane, artykuły dla niemowląt itp.

- fundusze na realizację tych projektów, utrzymywanie włączonych świateł, utrzymywanie tego w ruchu

- jeśli jest to wygodniejsze, poprosiliśmy ludzi o wysłanie kart podarunkowych lowe's & wal-mart, a także kart do lokalnych sklepów spożywczych; lew jedzeniowy i aldi.

Można je przesłać na adres: 102 N Cedar St. Lumberton, NC 28358

Jeśli możesz przyjść z pomocą, skontaktuj się z nami przez e-mail [email chroniony] or [email chroniony]

Legendarny wojownik Lakota, Crazy Horse, powiedział kiedyś: „Potrzebna jest bardzo wielka wizja, a człowiek, który ją ma, musi podążać za nią, gdy orzeł szuka najgłębszego błękitu nieba”.

Budujemy moc, gdy światła są wyłączone, moc od wewnątrz, na zewnątrz i od dołu do góry. I podążamy za naszymi wizjami przez najgłębszy błękit dnia i całą ciemność, która nas otacza w nocy. W chwilach tragedii nasza nadzieja spoczywa w sobie. Wiemy, że z każdą katastrofą zawsze będą rosły kwiaty z gruzu i ruiny.

Zapraszamy Cię do przyłączenia się.